Marek Tylman pokonał Marka Lityńskiego 75 62 w finale Tenisowego Challenge kategorii senior. W meczu o trzecie miejsce w pojedynku kolegów Maciej Węgorek nie miał litości dla Krzysztofa Sienkiewicza pokonując go 63 61.Wymieniona czwórka wykazała się w tym sezonie największą aktywnością-rozegrała najwięcej spotkań i w pełni zasłużenie przystąpiła do Turnieju Finałowego.Spotkania odbywały się w atmosferze,jaką chciałoby się doświadczać zawsze-wzajemny szacunek,odrobina humoru ale i zacięta walka o każdą rozgrywaną piłkę.Niestety dla pozostałych seniorów Marek Tylman usadowił się na tronie Mistrza Seniorów na dobre i trudno go będzie z niego zrzucić-stanowi przecież cały czas ścisłą czołówkę kategorii open.Trzeba jednak przyznać, że jego finałowy przeciwnik zrobił wszystko co w jego mocy,aby sprawić niespodziankę-atakował,miał inicjatywę,grał kończące piłki forhendem,zagrywał wygrywające serwisy do momentu 5-4 i 40-0 w pierwszym secie dla niego, po czym…nie on pierwszy padł ofiarą tenisowej przypadłości pod tytułem „lęk przed wygraną” przegrywając tę partię do pięciu!W drugim secie Marek Tylman przejął już całkowitą kontrolę nad wydarzeniami na korcie,co rusz nękając przeciwnika precyzyjnymi skrótami i wygrywając go do do dwóch.”Jest kogo gonić,będę walczył za rok”-oznajmił drugi z Marków(też leworęczny)-trudno o piękniejszą puentę niedzielnego popołudnia.Jednak na ten moment Marek Tylman w tej kategorii jest nieuchwytny.W meczu o trzecie miejsce w spotkaniu filarów kategorii Draft w której uczestniczą obydwaj(Krzysztof Sienkiewicz najaktywniejszy,Maciej Węgorek „otarł się” o ósemkę Masters)tradycji stało się zadość-zwyciężył ten drugi i w ten sposób potwierdził dominację familii Węgorków w amatorskim tenisie powiatowym-wcześniej jego syn Michał,wygrał kategorię Open-gratulacje!Pora na zwycięstwo w Tenisowej Familiadzie.
Wojciech Baduchowski